Translate

wtorek, 27 października 2015

VALENTINO I MIU MIU OSTATNIE POKAZY NA WIOSNĘ 2016

Moje zachwyty nad twórczością Marii Grazii Chiuri i Pierpaola Piccioli nie słabną ale tych dwoje dokładnie trafia w moje zamiłowanie do wszelkiego rodzaju misternych detali i robótek ręcznych. Tym razem projektanci domu mody Valentino odkrywają swe fascynacje Czarnym Lądem. Wiele tu odniesień do sztuki afrykańskiej, zwłaszcza w detalach. Widać maski, pióra jak z odświętnych strojów plemiennych, biżuterię która przypomina kości niczym trofea upolowanych zwierząt, ozdoby z drobnych koralików. Nawet fryzury modelek nawiązują do warkoczyków które zaplatają Afrykanie. Same fasony ubrań są europejskie, niektóre przypominają rzymskie togi. Właśnie w te klasyczne stroje projektanci wkomponowali etniczne detale. Najczęściej ozdabiali rękawy kompozycjami z koralików i piór ale również dekolty sukien przypominały wielkie trybalne naszyjniki. Do płaszcza doszyli mięsiste frędzle wyglądające jak rafia. Modelki miały na stopach sandałki  obwiązywane wokół łydki cienkim rzemykiem. Ich obcasy i pięty przypominały maski wojenne. Na uwagę zasługują skórzane elementy ozdobne takie jak pasy, gorsety ale również spódnice i kurtki z frędzlami z wytłaczanymi worami, ozdabiane drobnymi ćwiekami lub pasmami skóry w kontrastowym kolorze. Jeśli chodzi o torby to zaprezentowano nowe wersje rockstud bag w wersji etno i  małe torebeczki obszywane koralikami i piórami.

Valentino, wiosna lato 2016
Valentino, wiosna lato 2016
             

Na sam koniec zostawiłam Miu Miu która właściwie zamykała wiosenne pokazy.  Klasyczne płaszcze, ołówkowe spódnice midi, koszulki polo, kardigany, kratka Vichy i na tym kończy się lista zwykłych prostych rzeczy. Skórzane kurtki i swetry mają duże kolorowe romby naszyte pionowo jedne pod drugimi, spod płaszczy wystają tiulowe, transparentne sukienki, spódnice i koszulki polo. Niektóre modelki chodzą w kolorowych etolach z lisa, inne przy pasie mają kitę. Kolejne odsłony to sukienki i spódnice ozdobione pionowo wszytymi falbankami i nałożone na koszule z kołnierzykami oraz wełniane płaszcze zakończone delikatnymi falbanami. Jeśli chodzi o detale to występują tu kolorowe małe torebeczki, naszyjniki z piór, zygzakowate opaski oraz cała gama butów. Klasyczne czółenka obwiązane wokół kostki kolorowymi ale różnymi tasiemkami, podobnie potraktowane są baleriny, Największą niespodzianką tego pokazu są niesamowicie kolorowe glamrockowe botki na bardzo wysokim słupku i platformie spod których wystają podkolanówki w paski. Ta kolekcja jest dziwna, kiczowata, eklektyczna a przede wszystkim bardzo niejednoznaczna i przy tym intrygująca. Wymaga czasu aby ja poznać, zrozumieć i docenić.

Miu Miu, wiosna lato 2016
Miu Miu, wiosna lato 2016


 I to już koniec moich opisów ostatnich pokazów na zbliżający się sezon. Jak zwykle jestem pełna emocji i pozytywnej twórczej energii. Pomimo wielu wieczorów zajętych przeglądaniem i zapisywaniem zdjęć ta praca zawsze  wprawia mnie w świetny nastrój i daje dużo satysfakcji. Obecnie jestem w trakcie analizy trendów i wkrótce pojawi się wpis na ten temat. A tymczasem polecam mój pinterest na którym można znaleźć galerie z czterech stolic.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz