![]() |
Louis Vuitton, kufry, walizki i pudła |
Marka jest wielbiona przez miliony fanów i jednocześnie lepiej lub gorzej podrabiana. Podobno wśród wszystkich torebek z monogramem LV tych oryginalnych jest kilka procent.
Firma swoją renomę zawdzięcza tradycji, pracy zdolnych rzemieślników oraz historii niezwykłego człowieka który w wieku 16 lat postanowił że zmieni nie tylko swoje życie ale także życie swojego syna oraz całej przyszłej generacji Dzisiaj, z perspektywy czasu można śmiało powiedzieć ze mu się udało. Stworzył wielkie imperium z którego dumna jest Francja.![]() |
Asnieres |
Historia marki zaczyna się w Asnieres, na północ od Paryża. Tu Louis Vuitton założył dom rodzinny i warsztat. Gdy w 1859 roku otwierał atelier zatrudniał 20 pracowników, od początku produkowali kufry i skrzynie. Ich produkty z biegiem lat zdobywały coraz więcej odbiorców a firma się rozrastała tak że 1914 roku w Asnieres pracowało już ponad 200 osób. Vuittonowie, niedługo do ojca dołączył syn, starali się ciągle podnosić jakość swoich produktów. Wyzwaniem okazały łatwe do sforsowania dla złodziei zamknięcia na co narzekali wszyscy podróżni. W 1886 zdobyli zamek który zaczęli ulepszać a w rezultacie Geroges, syn opracował i opatentował system który w znacznym stopniu poprawił zabezpieczenia i jest używany do dziś.
![]() |
Pracownice w warsztacie Louis Vuitton w Asnieres |
W kilku pracowniach tworzy się poszczególne elementy jednego dzieła.
Początkowo wykonuje się drewniane pudełko, oddzielnie powstają pokrywa i dno które następnie są łączone za pomocą mechanicznego wiązadła. Wszystko jest zabezpieczane tak aby nie uległo zniszczeniu, następnie pokrywa się je impregnowanym płótnem w monogramy. Wszystko wydaje się proste ale jak to zwykle bywa diabeł tkwi w szczegółach. Jeśli jest ono źle zadrukowane, docięte lub przyklejone, błędy od razu stają się widoczne. Dlatego tak ogromną wagę przywiązuje się do wyboru i przeszkolenia pracowników. Wielu z nich, jeśli zdobędzie pracę w tak elitarnej firmie, niemalże ma zagwarantowane że zawsze znajdzie zajęcie tu lub w innym renomowanym warsztacie. Ich praca, podobnie jak najlepszych krawcowych to nieoceniony skarb dla każdej marki.
W kolejnym etapie uzupełnia się zabezpieczenia, rogi dodatkowo wzmacnia się grubą skórą juchtową a wzdłuż kufra umieszcza się drewniane listewki i obija metalowymi nitami. Dzięki tym wszystkim zabiegom przedmioty z warsztatów w Asnieres są tak mocne i niezniszczalne że przekazuje się je z pokolenia na pokolenie.
Firma zawsze była znana z tego że realizowała indywidualne zamówienia, dopasowywała kształt i wymiary do wymagań klienta. Na wyrobach zaznaczano inicjały przyszłego właściciela co we wcześniejszych latach zapobiegało zgubieniu bagaży a dzisiaj nadaje cech indywidualności i wyrafinowania. Ostatnio gdy stało się to modne i wiele znanych marek podpisuje na życzenie klienta swoje wyroby, rzemieślnicy Louis Vuitton jeszcze bardziej podkreślą swoje możliwości personalizacji wyrabianych przez siebie przedmiotów.
Często w poszukiwaniu rozwiązań technicznych sięga się do rysunków przodków. Korzysta się z rodzinnych wynalazków i sekretnych sposobów. W przepastnych archiwach firmy pilnie strzeżone są wszystkie dokumenty z nanoszonymi na przestrzeni lat uwagami i poprawkami. Rzemieślnicy od lat przekazują je sobie z pokolenia na pokolenie. A pieczę nad tym wszystkim sprawuje praprawnuk Patrick Louis Vuitton który osobiście nadzoruje kolejne etapy prac.
Moda również czerpie z tradycji, wielokrotnie dyrektorzy kreatywni zaglądali do archiwów w poszukiwaniu inspiracji a ostatnim owocem poszukiwań jest niezwykła torebka, obiekt pożądania i najmłodsza ikona wśród akcesoriów marki, Petite Malle.
![]() |
Petite Malle od momentu kiedy została zaprezentowana w debiutanckiej kolekcji Nicolasa Ghesquere'a na jesień 2014, pokazywana jest w nowych odsłonach co sezon: wiosna 2015, jesień 2015, wiosna 2016 |
Niewielkich rozmiarów torebka, nawiązująca wyglądem do kufra to jedno z bardziej spektakularnych, według mnie, dokonań jakie ma na swym koncie Nicolas Ghesquere. Zaprojektował i wylansował ją po otrzymaniu stanowiska dyrektora kreatywnego. Torebka została pokazana podczas jesiennych pokazów na 2014 i od razu stała się jednym z najbardziej pożądanych akcesoriów sezonu. Jej popularność z upływem czasu nie słabnie a firma co sezon wypuszcza nowe odsłony.
Na sam koniec jeszcze słowo o Boite Promenade, to kolejna być może, ikona która została zaprojektowana w oparciu o kufry. Na wybiegu zadebiutowała rok po premierze Petite Malle, jesienią 2015 roku. Nie jest pokazywana tak często ponieważ zdecydowanie jest mniej wygodna w noszeniu ale z pewnością urody jej odmówić nie można.
![]() |
Boite Promenade, na wybiegu zadebiutowała w czasie pokazu kolekcji na jesień 2015 |