Translate

czwartek, 15 września 2016

MISIA (MICHELLE) GUTKNECHT, ALTUZARRA, PROENZA SCHOULER, GARY GRAHAM, ROZPOCZĄŁ SIĘ TYDZIEŃ MODY W NOWYM YORKU


Najważniejszą informacją dnia jest otwarcie pokazu Proenza Schouler przez debiutującą na światowych wybiegach Misię (Michelle) Gutenknecht. Lepszego początku kariery nie można było sobie wymarzyć.

Prywatnie, Misia jest moją sąsiadką i jeszcze nie tak dawno widziałam ją biegającą z dzieciakami po podwórku. Teraz patrzę jak chodzi w prestiżowym pokazie i rozpiera mnie wielka radość i duma. Wiem, że Michelle już została zaproszona do Mediolanu przez jeden z najbardziej kultowych i podziwianych domów mody na świecie i to najprawdopodobniej na tym nie koniec. Trzymam kciuki.

A co poza tym działo się u Proenzy Schouler? Panowie przedstawili świetną kolekcję, rozbudowaną ale spójną gdzie znalazło się miejsce na mocny kolor i fakturę taką jak pióra, plecionki i plisy. Wszystko bardzo wysmakowane i eleganckie, delikatnie muśnięte  nowoczesnym sportowym stylem. Głownie pokazali sukienki z asymetrycznymi dołami, warstwowe, skomponowane z kilku barw. Szukając inspiracji, projektanci wybrali się do Paryża gdzie odnaleźli warsztaty zajmujące się wytwarzaniem elementów do kreacji Haute Couture. Stąd pochodzą przepiękne wyplatane fragmenty sukienek składające się z pasków skóry i strusich piór.
Moją uwagę, poza wspaniałymi, pięknymi, genialnymi sukienkami przykuły minimalistyczne obroże dodawane sporadycznie do stylizacji no i oczywiście wielkie organiczne koczyki.
Proenza Schouler, pokazy wiosna lato 2017
Proenza Schouler, pokazy wiosna lato 2017, w lewym górnym rogu Michelle Gutknecht

Kolejna kolekcja to sprawiająca początkowo wrażenie eterycznej i delikatnej, kreacja Hanako Maeda dla autorskiej marki ADEAM. Punktem wyjścia było shodo czyli japońska tradycyjna sztuka kaligrafii której piękno i harmonia mają sprzyjać wyciszeniu i uspokojeniu. I rzeczywiście ta kolekcja sprawia takie wrażenie, początkowo. Potem, im dłużej się jej przyglądałam, zobaczyłam także zamaszyste, pewne ruchy pędzla w draperiach i warstwach materiałów oraz zróżnicowanie kreski w grubościach tkanin. Spokój i wyciszenie dają trzy główne kolory biel, czerń i beż, dynamikę wprowadza żywy koralowy odcień.  Madea dodatkowo, pokryła kaligraficznym wzorem fragmenty ubrań przy pomocy haftu i druku.
Adeam, pokazy wiosna lato 2017
Adeam, pokazy wiosna lato 2017, Nowy York

Natomiast Joseph  Altuzarra  pokazał na wskroś kolorową, zabawną i nieco frywolną kolekcję złożoną z seksownych kompletów ołówkowych spódnic i staniczków, sweterków oraz koszul a także odsłaniających ramiona wąskich sukienek w paski i cygaretek. Całość wykonano z kolorowych dzianin i tkanin, pokrytych wzorem kwiatów, owoców, wężowej skóry i drobniutkiej kratki. Filmową inspiracją - jak przyznał Altuzarra - był film "Dzikość serca" autorstwa Davida Lyncha, w którym główny bohater występuje w seksownej, nieco nonszalanckiej marynarce ze skóry węża, stąd ten motyw w kolekcji. Modelki miały zaczesane do tyłu, jakby mokre włosy i mocny makijaż oczu, sprawiały wrażenie jak gdyby właśnie wychodziły po bardzo udanej całonocnej imprezie.
Altuzarra, Nowy York, pokazy mody na wiosnę i lato 2017
Altuzarra, Nowy York, pokazy mody na wiosnę i lato 2017

Na koniec kilka słów o innych, wartych odnotowania kolekcjach pokazanych w pierwszych dniach pokazów. Zacznę od Garego Grahama którego styl nieco etniczny, owiany tajemnicą podziwiam od lat i zawsze staram się o nim wspomnieć choć słówko. To jeden z moich najbardziej ulubionych amerykańskich projektantów. 
Gary Graham, Nowy York, pokazy mody na wiosna, lato 2017
Gary Graham,  pokazy mody na wiosna, lato 2017, Nowy York


Kate Spade New York pokazuje rzeczy najbardziej przystępne i skierowane dla dużego grona odbiorców ale miło się na nie patrzy i zawsze, ale to zawsze są tam propozycje które mi osobiście bardzo odpowiadają.
Kate Spade Nowy York, pokazy mody na wiosna, lato 2017
Kate Spade Nowy York, pokazy mody na wiosna, lato 2017


Monse, to marka która zadebiutowała w ubiegłym roku i od zrobiło się o niej głośno. Stworzyli ją Fernando Garcia i Laura Kim niegdyś pracujący dla Oscara de la Renta i szturmem podbili serca klientek zarówno tych anonimowych jak i bywalczyń najznamienitszych czerwonych dywanów. W tej kolekcji pokazali zdekonstruowane, klasyczne męskie stroje, zaprojektowane tak, że seksownie odkrywają kobiece atuty. Mnie zachwyciły ich obszywane cekinami tkaniny.  
Monse, pokazy mody w Nowym Jorku, wiosna lato 2017
Monse, pokazy mody w Nowym Jorku, wiosna lato 2017


Wszystkie wykorzystane tu zdjęcia pochodzą z portalu www.vogue.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz