J.W.Anderson pokazuje robótki ręczne a duet Agi & Sam piszą po polsku na koszulkach. Tak wyglądają najciekawsze kolekcje męskie na jesień 2017 pokazane w Londynie.

J.W.Anderson stworzył kolekcję która jak bumerang powraca do mnie co jakiś czas. To prawdopodobnie za sprawą robótek ręcznych. Granny square (kwadraty babci), bo o nich mowa pojawiły się kilka lat temu  w damskiej kolekcji jesiennej u Christophera Kane'a, House of Holland, ubiegłego lata proponował je Jeremy Scott w Moschino. Tym razem użył ich Anderson. 
Pokazał szale, wykończenia spodni, plecaków,kieszenie oraz rękawy. Ponadto w tej kolekcji znalazły się warstwowe wełniane płaszcze z kontrastowymi rękawami,dziergane swetry oversize z frędzlami i malowane koszule, cienką kreską lub naśladujące rysunki witrażowe. Projektant zaproponował również odzież z za długimi nogawkami i rękawami. 
To kolekcja bogata w detale, bardzo kolorowa i jedna z najciekawszych na sezon jesienny.

J.W.Anderson, jesień zima 2017, Londyn

U Chalayan'a, pierwsze co się daje zauważyć to szlachetne materiały, najprawdopodobniej wełny które pięknie układają się na ciele i delikatnie odbijają światło.
Projektant wykorzystał kilka podstawowych kolorów, czerni, granatu, szarości i bieli. Uszył z nich spodnie w luźnym fasonie o długości 3/4 i dłuższe wiązane w talii szerokim paskiem, ciekawe koszule i kurtki z asymetrycznym zapięciem, niektóre z pękniętymi wzdłuż rękawami. Kolekcje uzupełniają swetry oraz grube skarpety zestawione z butami do kostki, (trzewikami Chukka).

Chalayan, kolekcja męska na sezon jesień zima 2017 

Kolekcja duetu Agi & Sam oparta jest na trzech mocnych kolorach, czerwieni, czerni i bieli, często łączonych w kolor bloki. Dodatkowo projektanci obszyli odzież kontrastową lamówką nadając ubraniom zabawny wygląd przypominający nieco dziecięcy rysunek. Całość jednak sprawia wrażenie kolekcji awangardowej, buntowniczej, punkowej. Po raz kolejny w tym sezonie pojawiają się spodnie o długości 3/4. 

Chalayan, pokaz kolekcji męskiej na sezon  jesień zima 2017 

Dwukrotnie w zeszłym roku nagrodzony projektant Craig Green nie stroni od orientalnych detali i często wplata je do swoich kolekcji. Okrycia które pokazał w Londynie są wykonane z żakardowych tkanin, kolorowe i bardzo rozbudowane mają przywoływać kościelne sutanny. 

Craig Green, kolekcja męska, jesień zima 2017, Londyn

Wybrane zdjęcia pochodzą z portalu www.vogue.com  

STYCZEŃ ROZPOCZĄŁ SIĘ OD POKAZÓW KOLEKCJI MĘSKICH NA SEZON JESIEŃ ZIMA 2017.

Nowy rok to nowe pokazy które jak zwykle rozpoczęły się od kolekcji męskich na sezon jesień zima 2017. Już na początku pojawiły się ciekawe i prawdopodobnie wpływowe propozycje. Oto marki które zaprezentowały się w Londynie




Marka Sibling charakteryzuje się dowcipnymi, awangardowymi i bardzo często skomplikowanymi dzianinami. Na sezon jesień zima 2017 Cozette McCreery i Sid Bryan zaprezentowani najciekawsze dziergane propozycje. 
Wypracowane, żakardowe sploty tym razem zostały zainspirowane kolorowymi mozaikami Antonia Gaudiego oraz cętkami dzikich zwierząt. Kolorowe swetry, niekiedy w fasonie oversize połączono z kolarskimi spodenkami z połyskującego lureksu oraz luźnymi spodniami. Poza tym w kolekcji pojawiły się dekoracyjne wzorzyste tkaniny z których uszyto garnitury i klasyczne płaszcze. 

Sibling, pokaz mody męskiej, jesień zima 2017

Gosha Rubchinskiy, projektant rosyjskiego pochodzenia, czerpie inspiracje z mody lat dziewięćdziesiątych, z rejonów Europy Wschodniej. Ówczesny styl charakterystyczny dla młodych mieszkańców, głównie płci męskiej zamieszkujących wielkie, miejskie osiedla, opierał się na luźnych kolorowych dresach i sportowym obuwiu. Całość stylizacji wieńczyła fryzura z krótko, prawie przy skórze ogolonymi włosami. 
Jesienny pokaz Rubchinskiy zaczyna klasycznie, wypuszczając modela ubranego w błękitną koszulę i wąskie dopasowane spodnie. W dalszych sylwetkach wyraźnie już widać nawiązania do mody z blokowisk. Są dresy, szerokie, nieco przysadziste kurtki, szaliki nawiązujące do tych kibicowskich a nawet weselne, za duże garnitury taty. To nie wszystko, projektant umiejętnie miesza dresiarskie stroje z kraciastymi marynarkami i koszulami, krawatami oraz nawiązaniami do sztuki. Całość daje bardzo świeży, nowoczesny, nieco zawadiacki efekt.
Elementy sportowe w tej kolekcji to rezultat współpracy projektanta z marką adidas. 

Gosha Rubchinskiy, kolekcja, jesień zima 2017, Kaliningrad

KTZ jak zwykle pokazuje kolekcje wypracowane, z naciskiem na detal. Tym razem, w propozycji jesiennej pojawiły się  plecionki, sznurowania i dużo czerni. W połączeniu z męskimi wyrazistymi fasonami dało to efekt mundurów futurystycznych wojowników.

KTZ,  kolekcja jesień zima 2017

Vivenne Westwood otula mężczyzn kolorowymi, luźnymi i miękkimi materiami we wzory. Pokazuje kraciaste flanele, piękne wełny i artystyczne dzianiny.Nic tu nie jest oczywiste. W całości efekt jest fantastyczny.

Vivienne Westwood, pokaz jesień zima 2017

Martine Rose to kolejna propozycja oparta na stylistyce lat dziewięćdziesiątych. Panują tu obszerne, "weselne" koszule, szerokie krawaty,  spodnie z dość wysokim stanem, najmodniejsze to te, z bardzo szerokimi nogawkami a także sportowe buty z zadartym noskiem, najlepiej białe. Całość jest uzupełniona awangardowymi fryzurami.

Martine Rose, pokazy kolekcji jesień zima 2017

Wszystkie wykorzystane tu zdjęcia pochodzą z portalu www.vogue.com

NA DESER WIOSENNO LETNICH POKAZÓW 2017 PRAWDZIWE PEREŁKI OFF-WHITE, VALENTINO, RAHUL MISHRA, STELLA MCCARTNEY, ROCHAS I SAINT LAURENT.

To koniec wiosenno letnich pokazów mody 2017. Za kilka miesięcy przekonamy się które propozycje najbardziej przypadły do gustu szerszej publiczności a już teraz watro wypatrywać na portalach i blogach pierwszych stylizacji. Zapraszam na ostatni wpis z Paryża.


Off-White to marka mało znana w szerszych kręgach, robiąca dużo zamieszania wśród znawców. Mnie urzeka od kilku sezonów. Nie da się łatwo zapomnieć tych ubrań, z pozoru luźnych, wygodnych, często z asymetrią i bardzo nowoczesnych w wyrazie a jednocześnie umiejętnie wydobywających kobiece atuty.  

Off-White, paryski pokaz wiosna-lato 2017

Wielowarstwowa, zwiewna, dziewczęca, tak w kilku słowach można opisać wiosenną kolekcję Rahula Mishra. Bogactwo detali i aplikacji śmiało może konkurować z kreacjami Haute Couture.

Rahul Mishra, wiosna-lato 2017

Rochas tworzy kolekcje dla młodych arystokratek nieco jeszcze bujających w chmurach, zawsze elegancko wytwornie i nigdy nie banalnie.

Rochas, kolekcja wiosna-lato 2017, Paryż

Saint Laurent w wydaniu Anthony'ego Vaccarello jest bardziej rockowy. Dla mnie bardziej przekonujący niż poprzednie propozycje tego domu mody.

Rochas, kolekcja na sezon wiosna-lato 2017

Stella McCartney po raz kolejny udowadnia że poza tym iż doskonale wie czego potrzebują współczesne kobiety to potrafi im dać najfajniejsze dzianiny. 

Paryż, pokaz wiosna lato 2017, Stella McCartney

Kolekcja Valentino zaprojektowana przez Pierpaolo Piccioli nadal urzeka detalami, pięknymi tkaninami. Oczywiście nie da się nie zauważyć cudownych miniaturowych torebeczek.  

kolekcja wiosna lato 2017 Valentino, Paryż

Wszystkie zdjęcia wykorzystane w tym wpisie pochodzą ze strony www.vogue.com