Translate

poniedziałek, 27 czerwca 2016

MEDIOLAŃSKIE POKAZY MODY MĘSKIEJ NA WIOSNĘ I LATO 2017. CZĘŚĆ 1

Pokazy w pełni a w zadzie to raczej zbliżają się do końca. Skończył się Paryż; Nowy York jako ostatnia stolica mody prezentuje swoich projektantów a tymczasem my oglądamy zaległe "włoskie" pokazy z Mediolanu, Florencji a nawet Los Angeles.




Moschino, Jeremy Scott nie spuszcza z tonu, szydełkowa, multikolorowa bluza z kapturem jest moim numerem jeden tej kolekcji.

Moschino, pokazy wiosna lato 2017, Londyn
Pokazy mody męskiej, wiosna lato 2017


Fausto Puglisi proponuje wizerunek współczesnego modnego gladiatora. W jego kolekcji zdecydowanie nie  brakuje metalowych ćwieków. To jest element ozdobny który od kilku sezonów nie daje się zdetronizować. 

Fausto Puglisi, kolekcja wiosna lato 2017
Fausto Puglisi, kolekcja wiosna lato 2017


Raf Simons poza tym że stworzył ciekawą niezobowiązująca kolekcję ze świetnymi oversizowymi swetrami, zaintrygował mnie niektórymi nadrukami na koszulach... To zdjęcia Roberta Mapplethorpe'a.

Raf Simons, wiosna lato 2017
Raf Simons, wiosna lato 2017 


Propozycja Andrea Pompilio to podróż po epokach, trochę jest z Chicago Ala Cappone, trochę z modsów a trochę ze współczesnych hipsterów z ich pozornie wyluzowanego stylu.

Andrea Pompilio, pokazy mody męskiej na sezon wiosenno letni 2017
Andrea Pompilio, pokazy mody męskiej na sezon wiosenno letni 2017


Wszystko było by normalne, zwykłe, oczywiście modne i w stylu Dsquared2, gdyby nie te buty draq queen. A może to właśnie jest w stylu braci, sądząc po ich finałowym wyjściu?

Dsquared2, wiosna lato 2017, Londyn
Dsquared2, wiosna lato 2017


Wszystkie zdjęcia pochodzą z portalu Vogue.com










czwartek, 23 czerwca 2016

LONDYŃSKIE POKAZY MODY MĘSKIEJ NA WIOSNĘ I LATO 2017. CZĘŚĆ 2

Wczoraj rozpoczęła się już kolejna tura pokazów mody męskiej. Wydarzenia przeniosły się do Paryża. Tymczasem u mnie druga i ostatnia odsłona z Londynu. 


Zaczynam od jeansu ponieważ jestem wielką fanką więc propozycja Christophera Shannon'a nie jest mi obojętna.


Christopher Shannon, wiosna lato, 2017, Londyn
Christopher Shannon, pokazy mody męskiej, wiosna lato, 2017, Londyn


Luźne, swobodne fasony, dziwaczne, niesymetryczne połączenia różnych rodzajów materiałów oraz wzorów a do tego niesamowite, przeskalowane suwaki. Miharayasuhiro - jedna z najciekawszych kolekcji pokazanych w Londynie. 


Miharayasuhiro, pokazy mody męskiej, wiosna lato 2017, Londyn
Miharayasuhiro, pokazy mody męskiej na sezon wiosna lato 2017, Londyn 


Wielkie ryby w idealnym odcieniu błękitu nadrukowane na odzież Katie Eary, jak magnes przyciągają oko.


Katie Eary, pokazy mody męskiej, wiosna lato, spring summer, 2017, Londyn
Katie Eary, pokazy mody męskiej, wiosna lato 2017, Londyn


Coach 1941 zabawnie i młodzieżowo, nieco przewidywalnie niemniej pociągająco i bardzo na czasie.


Coach 1941, pokazy mody męskiej,wiosna, lato 2017
Coach 1941, pokazy mody męskiej,wiosna lato 2017, Londyn


Od kolekcji Alexander McQueen trudno oderwać wzrok. Arystokratyczny dandys, podróżnik i rockowy muzyk w jednym. Wspaniały jest każdy outfit. Tak wyobrażam sobie mężczyznę A McQ w wykonaniu Sarah Burton.


Alexander McQueen, menswear, spring summer 2017, London
Alexander McQueen, pokazy mody męskiej 2017


Ostatnia kolekcja to propozycja Christophera Kane'a, nieco tajemnicza, trochę dziwaczna. Z pewnością nie da się o niej łatwo zapomnieć.


Christopher Kane, pokazy mody męskiej, wiosna lato 2017
Christopher Kane, pokazy mody męskiej, wiosna lato 2017



Wszystkie zdjęcia pochodzą z portalu Vogue.com

wtorek, 21 czerwca 2016

KOLEKCJE MĘSKIE NA WIOSNĘ I LATO 2017 POKAZANE W LONDYNIE. CZĘŚĆ 1.


W ubiegłym tygodniu rozpoczął się tydzień pokazów mody męskiej. Tym razem skupię się tylko na zdjęciach i zaprezentuję najciekawsze według mnie kolekcje z Londynu. 



Graig Green pokazał fantastyczne wprost stroje przypominąjce pikowane patchworkowe kufajki uszyte z tkanin w orientalne wzory. Dla mnie ta propozycja jest jedną z najlepszych w sezonie. 

Craig Green, spring summer; wiosna lato 2017
Craig Green, wiosna lato 2017 


Prosta, czysta i elegancka jest kolekcja Margaret Howell która jednocześnie nie pozbawiła jej luzu proponując nieco szersze, spodnie, kończące się sporo nad kostką.

Margaret Howell, spring summer; wiosna lato 2017
Margaret Howell, wiosna lato 2017


Kolekcja Casely-Hayword  w której łączy się orientalne wzory ze sportową klasyką to kolejny mój typ letnich stylizacji. Byłoby bardzo miło oglądać tak poubieranych mężczyzn chodzących po ulicach.

Casely&Hayword, spring summer; wiosna lato 2017
Casely&Hayword, wiosna lato 2017


W przypadku kolekcji J.W.Andersona jest podobnie jak w przypadku Prady. Na początku nie pojmuję tych projektów a jednocześnie nie mogę się ich pozbyć z pamięci. Są tak intrygujące że wracam do nich kilkakrotnie i praktycznie zawsze zdobywają moje serce. Tak jest na pewno w  tym przypadku. 

J.W.Anderson, spring summer; wiosna lato 2017
J.W.Anderson, wiosna lato 2017


Wales Bonner, nie wiem jak i czy w ogóle podoba mi się ta propozycja coś w niej jednak jest co nie pozwala przejść obojętnie obok. 

Wales Bonner, spring summer; wiosna lato 2017
Wales Bonner, wiosna lato 2017


Szaleństwo Silbling jest tak zaraźliwe że póki będą z taka fantazją tworzyć swoje kolekcje to u mnie będą w czołówce tych najciekawszych.

Sibling, spring summer; wiosna lato 2017
Sibling, wiosna lato 2017

Wszystkie zdjęcia pochodzą z portalu Vogue.com






piątek, 17 czerwca 2016

10 CORSO COMO TO MIEJSCE GDZIE POD JEDNYM DACHEM ZNAJDUJĄ SIĘ ŚWIETNA MODA, DESIGN I SZTUKA.




KTO WYBIERA SIĘ DO MEDIOLANU I SZUKA CIEKAWYCH MIEJSC Z PEWNOŚCIĄ POWINIEN ODWIEDZIĆ CORSO COMO, JEDEN Z NAJSŁYNNIEJSZYCH CONCEPT STORE'ÓW ŚWIATA.

10 Corso Como Miilano
Corso Como, dział z akcesoriami



Najlepiej dojechać tu czerwoną linią metra i wysiąść na stacji Garibaldi. Po wyjściu ze stacji, widzi się nowoczesne wieżowce a nieco w bok dwa, słynne już w świecie architektów, Vertical Gardens, gdzie na balkonach, w odpowiednio przygotowanych pojemnikach rosną drzewa. To rzeczywiście dość oryginalny widok.


zielone bloki Vertical Gardens w Mediolanie
zielone bloki Vertical Gardens w Mediolanie


Zaraz potem, skręca się nieco w prawo i już właściwie jesteśmy na ulicy Corso Como. Idąc od stacji, sławny concept store Carli Sozzani, mija się po lewej stronie. Należy być uważnym, gdyż łatwo jest przeoczyć bramę prowadzącą do prawdziwego królestwa wszystkich miłośników dobrego designu. A jest co oglądać i w czym wybierać. To kolejne miejsce w Mediolanie gdzie właścicielka ma wybitne oko.
A zaczęło od wystaw fotografii zainicjowanych na początku lat 90 ubiegłego wieku. Pomysł się sprawdził i miejsce o nazwie Galleria Carla Sozzani szybko zaczęło się rozrastać, wkrótce powstała kawiarnia a potem działy z modą książkami i designem. Dziś to prężnie działające miejsce przyciągające dziennikarzy, stylistów mody i turystów z całego świata.  
Na parterze, mieści się sporych rozmiarów sklep-galeria ze starannie wyselekcjonowanymi fragmentami aktualnych najlepszych kolekcji. 


10 Corso Como, Mediolan, dział z modą i akcesoriami
Wyselekcjonowane ubrania oraz akcesoria z najlepszych aktualnych kolekcji, Corso Como, Mediolan  

Są tam Alexander McQueen, Stella McCartney, Marques Almeida, Valentino. 


Concept Store Corso Como w Mediolanie
Concept store Corso Como, dział z modą


Kolekcje ubrań są uzupełnione akcesoriami, piękną biżuterią między innymi Delfiny Delettrez, Aurelii Biederman, butami oraz torebkami. 


Corso Como Concept Store  w Mediolanie
Perfumeria, meble i drobne akcesoria, 10 Corso Como


W dalszej części  znajduje się przestrzeń z perfumami, a następnie dział sportowo-casualowy. Jeśli ktoś zdecyduje się wejść na górę, to mogę zapewnić, że trafi do świetnie wyposażonej księgarni, specjalizującej się w szeroko pojętym wzornictwie z modą, oczywiście, na czele. Pomiędzy fantastycznymi albumami prezentowane są akcesoria sztuki użytkowej a na samym końcu  piękne wydania książek dla dzieci. Mnie zachwyciła włoska wersja "Małego księcia", prawdziwy majstersztyk. Za księgarnią wydzielono miejsce w gdzie organizuje się wystawy czasowe a na samej górze, tego dwukondygnacyjnego budynku zarezerwowano przestrzeń do odpoczynku. Pod gołym niebem stoją wodoodporne meble a po drugiej stronie tarasu długi stół, ozdobiony płytkami z błękitnej glazury a nad nim ażurowa altana. Do całego kompleksu należą jeszcze restauracja oraz niewielki hotel w którym pokoje trzeba rezerwować z duzym wyprzedzeniem. 


dział kulturalny w Corso Como
Najlepsze albumy czasopisma, książki oraz akcesoria domowe w Corso Como w Mediolanie


Concept Store Corso Como w Mediolanie
Corso Como, Mediolan





wtorek, 14 czerwca 2016

AKADEMIA OTWARTA PRZY WARSZAWSKIEJ AKADEMII SZTUK PIĘKNYCH 10-19.06. WARTO TAM BYĆ

Od piątku 10.06, na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, otworzyła się Akademia Otwarta, w ramach której każdy kto chce, może wejść i zapoznać się ze specyfiką tej uczelni. 


Studenci wszystkich lat prezentują obecnie swoje roczne dokonania. 

Na Krakowskim Przedmieściu, gdzie mieści się Wydział Malarstwa i Wydział Grafiki, niezwykle ciekawie prezentują się Katedra Projektowania Książki i Ilustracji oraz Katedra Grafiki Warsztatowej, pracownia litografii oraz pracownia rzeźby. 
W nowoczesnym budynku autorstwa JEMS Architekci mieszczącym się przy Wybrzeżu Kościuszkowskim ma swą siedzibę Wydział Rzeźby, Wydział Konserwacji i Restauracji Dziel Sztuki oraz Wydział Scenografii i Kostiumografii.
Dla mnie, wyprawa tam, była to nie lada gratką, gdyż pierwszy raz oglądałam ten budynek w dodatku nie było zbyt wielu ludzi. Zaraz po wyjściu z windy, na drugim piętrze trafiłam na pracownię Kostiumografii. Przyznam ze zaskoczył mnie poziom studentów, nie spodziewałam się tak fantastycznych pomysłów i realizacji. Potem była Scenografia która zrobiła na mnie jeszcze większe wrażenie. 

Wydział Scenografii i Kostiumografii warszawskiej Akademii Sztuk Pieknych
Wydział Scenografii i Kostiumografii warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych

Wydział Scenografii i Kostiumografii warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych
Wydział Scenografii i Kostiumografii warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych

Na sam koniec udałam się na Myśliwiecką,  gdzie znajdują się moje ulubione Wydziały z Katedrą Mody na czele. Muszę jednak napisać że tegoroczne prace studentów KM, nie trafiły do mnie, zwłaszcza te absolwentów. Do tej pory dało się zauważać duży nacisk na formę i wysoką jakość wykonania z pracochłonną dekoracją tkanin. Jak dla mnie kolekcje pokazywane przez studentów w poprzednich latach nadawały się bardziej do noszenia. Były pomysłowe i w pewnym stopniu awangardowe ale zawsze przestrzegały zasady że można w nich wyjść na ulice. Tym razem oglądając prace bądź co bądź bardzo zdolnych studentów miałam mały zgrzyt. Nie mogę się pozbyć wrażenia że były mniej estetycznie wykonane. 
Właściwie największe wrażenie zrobiły na mnie kreacje studentów pierwszego roku.

dyplomy, Katedra Mody warszawskiej ASP
dyplomy, Katedra Mody warszawskiej ASP


próbki tkanin, Katedra Mody warszawskiej ASP
próbki tkanin, Katedra Mody warszawskiej ASP

dyplomy 2016, ostatnie przymiarki, Katedra Mody warszawskiej ASP
dyplomy 2016, ostatnie przymiarki, Katedra Mody warszawskiej ASP

próbki tkanin, Katedra Mody warszawskiej ASP
próbki tkanin, Katedra Mody warszawskiej ASP

przed pokazem, dziedziniec oddziału Akademii przy Miśliwieckiej
przed pokazem, dziedziniec oddziału Akademii przy Myśliwieckiej

rękawiczki, detal, Katedra Mody, dyplomy 2016, warszawska ASP
rękawiczki, detal, Katedra Mody, dyplomy 2016, warszawska ASP

Pracownia rysunku i malarstwa przy Myśliwieckiej
Pracownia rysunku i malarstwa przy Myśliwieckiej

Wzornictwo ASP przy Myśliwieckiej
Wzornictwo ASP przy Myśliwieckiej

I jeszcze jedna rzecz: dlaczego tegoroczny pokaz zorganizowano na schodach prowadzących do uczelni? Nie było nic widać! Ludzie tłoczyli się w krzakach, na murkach. 
W ciągu dwóch lat dyplomy Katedry mody zyskały rangę wydarzenia artystycznego i towarzyskiego, przyciągającego nie tyko studentów z Myśliwieckiej ale wiele osób związanych z branżą modową. Skąd wobec tego pomysł iż tym razem wszyscy zmieścimy się na niewielkim dziedzińcu? Szkoda.
Ale koniec marudzenia, to co zobaczyłam na wszystkich Wydziałach przy Myśliwieckiej było zachwycające i mocno zapadające w pamięć. Katedra Mody nadal jest moją ulubioną bo kształci fantastycznych projektantów. ja juz sie nie mogę doczekać kolejnych pokazów.
Akademia Otwarta będzie funkcjonowała do 19.06, ja, z cała odpowiedzialnością polecam każdemu ko się interesuje sztukami plastycznymi wyprawę po pracowniach warszawskiej ASP.


piątek, 10 czerwca 2016

GALERIA ROSSANA ORLANDI - ADRES OBOWIĄZKOWY

Kto był w butiku Rossany Orlandi ten z pewnością tam wróci, kto jeszcze go nie odwiedził polecam rozpatrzenie takiej możliwości podczas wakacji w Italii w okolicach Mediolanu.





Rossana Orlandi w swojej galerii
Rossana Orlandi w swojej galerii

Od razu sprostuję, określenie mianem butiku tego miejsca to zdecydowanie za mało, nawet nazwa galeria czy concept store nie w pełni opisuje tą przestrzeń. W kilku miejscach, ulokowanych w podziemiach i na najniższych kondygnacjach budynków znajdują się połączone ze sobą niewielkie pomieszczenia w których eksponowane są najnowsze albo mniej znane, nieopatrzone jeszcze, klasyki designu prosto z pracowni całego świata. 

galeria Rossana Orlandi
Galeria Rossana Orlandi, wnętrze fantastycznego sklepu

galeria Rossana Orlandi
galeria Rossana Orlandi, wejście


Okulary Rossany Orlandi
Każdy może poczuć się jak Rossana Orlandi, wystarczą tylko okulary, no może nie tylko ;-)

Orlandi i jej zespół mają świetne oko i prawdziwy talent do wyszukiwania prawdziwych perełek wzornictwa. Począwszy od dużych mebli, poprzez dodatki na akcesoriach i biżuterii kończąc wszystko w tym miejscu jest niespotykane. Przyznam że po kilku dniach oglądania w Mediolanie wspaniałych przykładów najnowszej sztuki użytkowej, to co zobaczyłam galerii RO było dla mnie nowym odkryciem i miłą niespodzianką. 

galeria Rossana Orlandi
przestrzeń restauracyjna w galerii Rossany Orlandi

Orlandi otworzyła swą galerię w 2002 roku z zamiarem prezentowania światu młodych artystów.  Po ponad dwudziestu latach pracy w branży modowej  udało jej się wyrobić wrażliwość na piękno oraz nieomylne wyczucie. Swój autorski projekt zaczęła od Holendrów i początkowo im poświęciła przestrzeń potem pole zainteresowań zaczęło się nieco rozszerzać i dziś w Galerii Rossany Orlandi możemy spotkać twórców z całego świata z Maartenem Baas'em, Niką Zupanc, Piet'em Van Heik,iem na czele. 


porcelana francuskej marki, Astier de Villatte, Galeria Rossana Orlandi
Absolutnie cudowna porcelana francuskej marki Astier de Villatte, Galeria Rossana Orlandi

przestrzeń restauracyjno-wystawiennicza, Galeria Rossana Orlandi
przestrzeń restauracyjno-wystawiennicza, Galeria Rossana Orlandi

Galeria Rossana Orlandi
Galeria Rossana Orlandi

Galeria Rossana Orlandi, podczas Fuorisalone 2016
Spazio Rossana Orlandi, podczas Fuorisalone 2016

Na czas tygodnia Orlandi oddała swą przestrzeń artystom którzy osobiście promowali swoje prace. W dwóch czy nawet trzech kamienicach na parterze od strony ulicy oraz w podwórku były miejsca przeznaczone tylko dla nich. To była prawdziwa uczta dla oka. Przyznam że nie spodziewałam się takiego nagromadzenia pięknych, zaskakujących, dziwacznych rzeczy. Wspaniałe było to że z każdą osobą można było porozmawiać i dowiedzieć się więcej na temat interesujących przedmiotów.  


Galeria Rossana Orlandi, podczas Fuorisalone 2016
Kabinet autorstwa Niki Zupanc dla Se, Galeria Rossana Orlandi, podczas Fuorisalone 2016

 Porcelana Lyngby, Galeria Rossana Orlandi, podczas Fuorisalone 2016
 Porcelana Lyngby, Galeria Rossana Orlandi, podczas Fuorisalone 2016

Galeria Rossana Orlandi, podczas Fuorisalone 2016
 Galeria Rossana Orlandi, podczas Fuorisalone 2016

prezentacja marki Panerai, Galeria Rossana Orlandi, podczas Fuorisalone 2016
prezentacja marki Panerai, Galeria Rossana Orlandi, podczas Fuorisalone 2016

Galeria Rossana Orlandi, podczas Fuorisalone 2016
  Galeria Rossana Orlandi, podczas Fuorisalone 2016

Dziś Galeria przy Via Matteo Bandello 14/16 to znane, jeśli nie kultowe miejsce na mapie włoskiego designu, obowiązkowy adres dla wszystkich miłośników pięknych przedmiotów. Poza sklepem i showroomem, pod gołym niebem powadzona jest restauracja pozwalająca przysiąść i przedyskutować ważne tematy. To również miejsce w którym odbywają się liczne imprezy kulturalne i promocyjne. Sama Orlandii dzięki talentowi, pracy i nieomylnej intuicji zyskała miano wyroczni w kwestii designu i lifestyle'u. Wielokrotnie piastowała stanowisko kuratora, autora wielu wystaw we Włoszech oraz poza granicami. Jest zapraszana jako ekspert w dziedzinie wzornictwa i najnowszych trendów,  Dla mnie to również prawdziwa ikona stylu.
  





środa, 1 czerwca 2016

OSTATNIA WIZYTA NA SALONE DEL MOBILE.MILANO 2016



W trakcie dwóch dni pobytu na targach designu miałam okazję zobaczyć wiele 
pięknych inspirujących przestrzeni i przedmiotów oraz ludzi którzy je tworzą. O kilku z nich napisałam ale większości, z przykrością to stwierdzam, nie zdążę przedstawić. Dziś jest ostatni wpis na temat Salone del Mobile.Milano i ponownie w większości skupię się na łazienkach. 



Moim odkryciem była propozycja hiszpańskiej firmy Pomd'or  specjalizującej się w wysokiej jakości akcesoriach łazienkowych. Marka zaprosiła Eugenia Quitllet'a który na swoim koncie ma prace dla takich marek jak Kartell, Lexon, Habitat oraz   wielokrotną współpracę z Philipem Starkiem. 
Dla Pomd'or stworzył trzy niezwykle eleganckie propozycje  łazienek z linii Mirage. Jedna z nich zrobiła na mnie szczególne wrażenie. Projektant obłożył ściany pomalowaną na czarno dekoracyjną boazerią w stylu angielskim a na tym tle wyeksponował akcesoria łazienkowe, głównie w kolorze złota, uzupełnione o elementy w kolorze srebrnym i miedzianym. Na drewnianej podłodze pokrytej dębowym parkietem ustawiono w centralnym miejscu postument na którym spoczęła wanna. W całości dało to klasyczny a jednoczenie nowoczesny ale przede wszystkim bardzo wyrafinowany efekt. 


Eugenii Quitllet dla Pomd'or Mirage, Salone del Mobile.Milano 2016
 Jedna z propozycji łazienkowych autorstwa Eugeni'a  Quitllet'a dla Pomd'or Mirage pokazana na targach Salone del Mobile.Milano 2016


Inna firmą zajmującą się tematem łazienek jest włoska marka Kreoo która osiągnęła stopień mistrzowski w obróbce marmuru. Zresztą co tu się dziwić jeśli ma się taką artystyczną spuściznę? Firma pokazała niewiarygodne przedmioty. Jedną z nich jest prześliczna umywalka Nami, projektu Enzo Berti, wyglądająca jak przykryta marmurową tkaniną, czy okładzina ścienna naśladująca cienkie przeplatane listewki. Przykładów można by mnożyć bo pomysłów w tej firmie nie brakuje, każdy jeden jest wart zainteresowania.
umywalki Nami proj. Enzo Berti dla Kreoo, Salone del Mobile.Milano
umywalki Nami autorstwa Enzo Berti dla Kreoo zaprezentowane na marmyrowej okładzinie pokazane na targach  Salone del Mobile.Milano 2016



Kolejna to pochodząca z regionów Veneto Bosa. Założona w 1976 roku zajmująca się ceramiką firma od początku kładła duży nacisk na jakość wykonania, wszystko robione ręcznie w oparciu o stare klasyczne techniki, z dużą ilością kolorów i szlachetnych wykończeń. Dzisiaj marka ma w swoim portfolio prace najważniejszych projektantów takich jak Patricia Urquiola, Marco Morosini, Manolo Boss, Nica Zupanc, Sebastian Harkner czy Jaime Hayon. 
Na targach pokazano fantastyczne, przykuwające wzrok kolorowe figurki, zegary, pojemniki, wszystko w intensywnych mocnych kolorach bogato uzupełnionych złotem. 


Bosa na targach Salone del Mobile.Milano 2016
Z kolekcji Animalita przedmioty autorstwa Niki Zupanc, Jaime Hayon'a, Eleny Salmistraro dla Bosa pokazane na targach Salone del Mobile.Milano 2016


Na koniec wspomnę tylko o świetnej czarnej ekspozycji marki String, zabawnych bibelotach od Vitry, eleganckich meblach Poltrony i ceramicznych okładzinach ściennych marki Elam.